Forum www.filadelfia.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dowcipy -> Niekoniecznie związane z wiarą...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.filadelfia.fora.pl Strona Główna -> Offtop
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szara
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: made in heaven
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 2:19, 13 Cze 2009    Temat postu: Dowcipy -> Niekoniecznie związane z wiarą...

Skoro juz mamy tamat na takie związane z wiarą to dajemy i niezwiązane ;p
Tylko kulturalnie Wink Zgodnie z regulaminem forum ^^

Anglik zatrzymal sie w hotelu w Polsce. Dzwoni do recepcji i mówi:
- Two tea to room two.
A recepcjonistka:
- Sramtaramtam

_______________________________________________________

1. Nie powinno się kupować samochodów na literę F...[bo są słabe ] czyli
a) fordów
b) fiatów
c) francuskich

_______________________________________________________
Dlaczego właściciele Alfa Romeo nie podają sobie rąk i nie mówią sobie CZEŚĆ, gdy spotkają się w ciągu dnia?
Ponieważ widzieli się już rano w SERWISIE

_______________________________________________________
Jedzie 2 facetów małym fiatem.Pasażer pyta się kierowcy:
-Długo tak jeszcze będziemy jechać koło tego muru?
-To nie mur, to krawężnik!

_______________________________________________________
Co oznacza "Fiat 126p"?
Fatalna Imitacja Auta Turystycznego, 1 - osobowa, 2 - drzwiowa, 6-krotne przepłacona...

_______________________________________________________
Przychodzi facet z psem do weterynarza:
-Panie doktorze, mam problem -mój pies goni samochody.
-Ależ to normalna rzecz, każdy pies to robi.
-No, ale mój je dogania, przynosi do ogrodu i zakopuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
barto
Starszy Filadelfista



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Sob 10:06, 13 Cze 2009    Temat postu:

Stoi pijaczek pod murem i sobie leje. Podchodzi policjant i pyta:
- A można to tak lać na ten mur?
- A co pan się pytasz - lej pan!

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Co zrobić gdy blondynka rzuca w ciebie granatem?
Złapać wyjąć zawleczkę i odrzucić.

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Przychodzi mąż do domu i pyta się żony?
-co byś zrobiła gdybym wygrał w LOTTO
-wzięła połowę i odeszła
-wygrałem 18zł. masz 9zł. i wypad

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Kowalska bardzo dokładnie sprawdza garnitur swojego męża po powrocie z pracy, nie znajduje ani jednego kobiecego włoska i mówi:
- No tak! Ty już nawet łysej babie nie przepuścisz!!!

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Dwóch kumpli siedzi przy barze i narzekają jakie to ich żony są przerażające. Pierwszy mówi:
- Moja jest tak straszna, że jak ją postawiłem na polu zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie…
Drugi na to:
- A moja ma wymiary 90/80/70.
- To całkiem nieźle.
- Taak… Druga noga tak samo…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raff^^
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock --> Polska
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Sob 12:53, 13 Cze 2009    Temat postu:

Polak, Niemiec i Rus chcieli przejść przez granicę, ale zatrzymał ich diabeł i nie pozwolił. Aby przejść przez granicę dał każdemu po spożywczaku i powiedział, że przyjdzie do ich sklepów za miesiąc i jak będzie w nim to co chce, to przejdą przez granicę.
Po miesiącu przychodzi diabeł do Ruska i pyta:
- Masz pięć kilo nidziada?
Rusek odpowiada:
- Nie.
Diabeł go nie przepuszcza i idzie do Niemca:
- Masz pięć kilo nidziada?
Niemiec odpowiada że nie ma. Diabeł go nie przepuszcza. Idzie do Polaka i pyta:
- Masz pięć kilo nidziada?
Polak:
- Mam.
Diabeł:
- A gdzie?
Polak:
- A na zapleczu, chodź za mną to ci pokażę.
Wchodza na zaplecze, diabeł pierwszy a Polak za nim i nagle Polak gasi swiatło i pyta:
- Widzisz coś?
Diabeł:
- Nidziada.
Polak:
- To bierz pięć kilo i spadaj.


[w org wersji kawał miał kilka słów trochę innych ale zmieniłem na potrzeby forum.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szara
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: made in heaven
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Nie 0:56, 14 Cze 2009    Temat postu:

Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne, ale w końcu - weszły. Spocona siada na ławce obok, a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciąga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raff^^
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock --> Polska
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Nie 1:37, 14 Cze 2009    Temat postu:

Twoja wykoleiła pociąg w Teleexpresie .
__________________

Stoi Jaś na ulicy i woła:
- Znalazłem, znalazłem, znalazłem!
Podchodzi starszy pan i pyta Jasia:
- Co znalazłeś?
- Da mi pan złotówkę, to panu powiem - odpowiada Jaś.
Starszy pan daje mu złotówkę i pyta:
- No i co znalazłeś?
- Da pan jeszcze jedną, to panu powiem.
Starszy pan dał się namówić i Jaś dostał drugą złotówkę. Pan go dopytuje:
- No i co znalazłeś?
- Znalazłem głupiego, co mi dał złotego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szara
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: made in heaven
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Nie 1:56, 14 Cze 2009    Temat postu:

hehe
_____________

Coś co większość już zna.... ale świetne:

Jedzie facet pociągiem - jest parę osób w przedziale. Koło gościa jest skrzyneczka. Pociąg jedzie długo więc facetowi się dłuży.
Wyciąga więc paluszki. Zaczyna jeść. Po czym zwraca się do Pani siedzącej obok:
- Może się Pani poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada kobieta.
Więc odzywa się do Pana naprzeciwko:
- Może Pan się poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada facet z naprzeciwka.

Nasz bohater mówi na to:
- Aaa jeśli Państwo nie chcecie paluszków to Chrupek zje.

Po czym otworzył wieko skrzyneczki, która stała obok niego i wsypał wszystkie paluszki.

Ze skrzynki dało się słyszeć: CHRUP, CHRUP, CHRUP.
Pasażerowie spojrzeli po sobie zdziwieni, no ale nic...


Pociąg jechał dalej, a naszemu bohaterowi dalej niemiłosiernie się nudziło.

Wyciągnął więc landrynki.
Zaczyna jeść. Po czym zwraca się - jak poprzednio - do Pani siedzącej obok:
- Może się Pani poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada kobieta.
Więc odzywa się do Pana naprzeciwko:
- Może Pan się poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada facet z naprzeciwka.

Nasz bohater mówi na to:
- Aaa jeśli Państwo nie chcecie landrynek to Chrupek zje.

Po czym otworzył wieko skrzyneczki, która stała obok niego i wsypał wszystkie landrynki.

Ze skrzynki dało się słyszeć: CHRUP, CHRUP, CHRUP.
Pasażerowie ponownie spojrzeli po sobie zdziwieni, no ale nic...


Nagle - pociąg stanął na stacji.
Nasz bohater zwrócił się do współpasażerów z przedziału:
- Proszę państwa. Pociąg stanął na stacji, mam więc okazję, by szybko wyskoczyć na peron i kupić sobie gazetę w kiosku. Za chwileczkę wracam. Mam tylko do Państwa prośbę: proszę popilnować mi tej skrzyneczki z Chrupkiem. Ale proszę do niej nie zaglądać, bo Chrupek jest bardzo drażliwy i łatwo się denerwuje.

Po czym nasz bohater wyszedł z przedziału po gazetę.
Gdy tylko wyszedł wszyscy pasażerowie z przedziału rzucili się do skrzyneczki...
Otwierają wieko... Patrzą... a tam...

CHRUPEK


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raff^^
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock --> Polska
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Nie 11:28, 14 Cze 2009    Temat postu:

zrobie małego off topa teraz. ale muszę to skomentować...
Chrupek?
hmmm. na mnie tak w szkole mówią... Razz
_____________

Jaś w przedszkolu często opowiadał kolegom jak to jego dziadek doskonale naśladuje głos sowy. W końcu zaciekawił nawet panią wychowawczynię. Gdy dziadek pewnego dnia przyszedł odebrać Jasia, pani poprosiła go, aby zademonstrował dzieciom swój talent naśladowcy głosu sowy.
- Ależ proszę pani, ja nigdy nie naśladowałem sowy... - odpowiedział jej zdziwiony dziadek.
- Dziadku, a powiedz jak figlowałeś z dziewczynami gdy byłeś młody - podpowiada mu Jaś.
- Uchuchuchuchu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
barto
Starszy Filadelfista



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Nie 23:07, 14 Cze 2009    Temat postu:

przychodzi Jasiu do domu z torbą pełną jabłek
mama pyta się Jasia skąd masz tyle jabłek
od sąsiada - mówi Jaś
a on o tym wie? - pyta się mama
tak przecież mnie gonił!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szara
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: made in heaven
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pon 9:45, 22 Cze 2009    Temat postu:

Co faceta łączy z kotem ?

1. Wrzeszczy kiedy jest głodny.
2. Zawsze pcha się do łóżka.
3. Kiedy kto go pogłaszcze, zaraz domaga się więcej.
4. Nie lubi obcinania pazurów.
5. Czasem ma problemy z trafieniem do kuwety.
6. Ciężko przemówić mu do rozumu.
7. Jak jest zły, to zaszywa się w kącie i się nie odzywa.
8. Nie sprząta po sobie.
9. Wpycha nos do każdego garnka.
10. Nie wyjaśnia, czemu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łezi
Starszy Filadelfista



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Chłopak

PostWysłany: Śro 5:11, 24 Cze 2009    Temat postu:

Szczyt wyobraźni?

Położyć się brzuchem na kałużę, wsadzić siebie pióro w dupę i udawać żaglówkę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szara
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: made in heaven
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 0:08, 04 Lip 2009    Temat postu:

Co musi się zmienić, żeby polskie drogi odpowiadały normom europejskim?
- Normy europejskie...


Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Ślązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Ślązak:
- Dobra. Nalej wody do pełna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kudłaty
Początkujący Filadelfista



Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Chłopak

PostWysłany: Pon 21:28, 29 Mar 2010    Temat postu:

Hehehe....

_____________________

Co różni Blondynke od drzwi z Poloneza? To że jak drzwiami trzaśniesz to się zamknie RazzP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
barto
Starszy Filadelfista



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Śro 22:26, 02 Cze 2010    Temat postu:

Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karol
Sympatyk



Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 0:42, 10 Cze 2010    Temat postu:

Na autostradzie facet jedzie sobie porsche. Nagle widzi w lusterku "koguta". Uśmiechnął się lekko i dał po gazie. Niestety, po chwili stwierdził, że policja cały czas siedzi mu na ogonie.
-Widać wreszcie dostali coś porządnego - pomyślał kierowca i stanął na poboczu.
Podchodzi znudzony policjant i mówi:
-Panie kierowco! Jechał pan przed chwilą 260 kilometrów na godzinę. Zgodnie z przepisami musiałbym zabrać panu prawo jazdy, pisać protokół, skierować sprawę do sądu... A tu koniec służby, w domu czeka na mnie żona, dzieci. Jak mi pan poda przekonujący powód, dlaczego pan przed nami uciekał, to puszczę pana wolno.
-Wie pan, panie władzo! W ubiegłym tygodniu moja żona uciekła z policjantem. Myślałem, że gonicie mnie, żeby mi ją zwrócić...

Mąż pracujący zagranicą napisał do żony:

"Kochanie,
Nie mogę wysłać ci wypłaty w tym miesiącu, więc przesyłam 100 całusów.
Jesteś moim skarbem.
Twój mąż,
Staś"

Na co żona odpowiedziała:

"Mój najukochańszy,
Dziękuję za 100 całusów, poniżej jest lista kosztów...
1. Mleczarz zgodził się dostarczać mleko przez miesiąc za 2 całusy.
2. Elektryk zgodził się dopiero po 7 całusach.
3. Właściciel wynajmowanego przez nas mieszkania przychodzi codziennie po 2 lub 3 całusy w zamian za koszt wynajmu.
4. Właściciel sklepu nie zgodził się na wyłącznie całusy, więc dałam mu jeszcze inne rzeczy...
5. Inne wydatki - 40 całusów.
Nie martw się o mnie, mam jeszcze 35 całusów i mam nadzieję, że to mi wystarczy do końca miesiąca.
Czy mam to samo zaplanować na kolejny miesiąc? Daj proszę znać!
Twoja najdroższa,
Hela"

Przychodzi dresiarz do baru i mówi:
- poproszę frytki
- przykro mi, ale nie mamy ziemniaków
- to zjem z chlebem

Jedzie 2 dresiarzy autem i jeden pyta drugiego:
- Tee, co ile trzeba zmieniać olej w samochodzie?
- Nie wiem, mój kumpel zmienia co 5 lat.
- A co ma?
- Budę z frytkami.

Jaką komórkę powinien sobie kupić dresiarz?
Szarą, żeby mieć chociaż jedną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
barto
Starszy Filadelfista



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 7:57, 10 Cze 2010    Temat postu:

idzie baba do lekarza a lekarz też baba

ico mój dowcip wymiata Razz ha ha Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.filadelfia.fora.pl Strona Główna -> Offtop Wszystkie czasy w strefie GMT + 3.5 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin